Autor |
Wiadomość |
hawudepolit |
Wysłany: Wto 23:49, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
ziomek zrywal ogorki na platformach, najmilej wspomina jak zsrywal i zygal jednoczesnie... |
|
 |
Krushii:) |
Wysłany: Nie 14:43, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
A ja spedzilam czesc wakacji w Irlandii...to byl moj trzeci wyjazd ale chyba najlepszy ze wszystkich...czasem bywa ciezko...ale coz...takie jest zycie:) ...raz pod gorke a raz z gorki:) |
|
 |
joj_sport |
Wysłany: Nie 14:12, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
ja bylem tez na zarobku, ale o wiele dalej niz UK no i niestety mialem 'przyjemnosc' pracowac z takim kuta*em, ze szok... no ale milo dosyc bylo  |
|
 |
Wioleczka |
Wysłany: Śro 16:04, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
no a ja jestem wciaz poza granicami naszego pwsz ale nie narzekam tu jest pieknie itp czasem trafia sie na chamow ale sa tez ludzie normalni |
|
 |
AJS |
Wysłany: Wto 23:13, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ja byłem rok temu za granicą... Całkiem miłow spominam. I teraz zajebiście żałuje że te wakacje spedziłem w polsce.
Co kolwiek by się tam nie działo... to bedziesz miał co wspominać. |
|
 |
limak191 |
Wysłany: Śro 12:06, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
no i taka praca sie opłaca  |
|
 |
hawudepolit |
Wysłany: Wto 23:02, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
najlepsze pzrygody streszczal kumpel...
pracowal w barze a jego zajecie poza sprzataniem stolow to bylo podpierdalanie komorek i aparatow    |
|
 |
limak191 |
Wysłany: Wto 13:39, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
:-D massa ziomek ja ci nie wpółczuje bo nie ma to jak
sparing z angolami |
|
 |
jagna |
Wysłany: Pon 16:17, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
mnie na szczescie to nie spotkalo ale wspolczuje ci kolego i to szczerze..
life is brutal and full of zasadzkas!trzymaj sie |
|
 |
Vasco |
Wysłany: Nie 22:53, 02 Wrz 2007 Temat postu: kTo był za granicą na zaRObku WALCIE TUTAJ !!! |
|
elo ludziska ja z takim pytaniem czy to tylko ja mam tak przejebane życie ?!?
Że gdy wyjeżdżam za granice to wszystko sie jebie pokoleii ?
Bo powiedzcie czy czesto sie zdaza zeby kolega wyjebal innego kumpla na robote jadac wspolnie do angli ? Czy kazdy ma sparingi z durnymi angolami po 2 tygodniach pobyty w nowym mieszkaniu ? Czy każdy ma szczescie pocelowac 3 wspołlokatrow totalnych brudasów co w gaciach obsranych potrafia chodzic ?
Bo poprostu nie wiem czy to swiat jest taki zly czy mY ?!?
hee mieliscie podobne przygody piszcie tu bedzie mozna sie posmiac przynajmniej bo to nie jest nawet tragiczne to jest komiczne :>
:shock: :shock: :shock: |
|
 |